Jak podkreślono, poziom ubezpieczeń w rolnictwie mimo rządowych dopłat nie jest zadowalający. Natomiast podniesienie udziału budżetu państwa w opłatach składek powinno zachęcić producentów rolnych do zwiększenia powierzchni ubezpieczonych upraw rolnych o 10 proc. Stanisław Kacperczyk, prezes Polskiego Związki Producentów Roślin Zbożowych w liście do ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka przekonywał, że facelia jako roślina miododajna jest bardzo potrzebna w naszym kraju, gdyż wpływa pozytywnie na zdrowotności polskich rodów pszczelich.
- W efekcie kolejny raz MRiRW udzieliło odpowiedzi.
- Poza tym można uprawiać ją na zielonkę lub zielony nawóz.
- Może on zastąpić importowane do kraju białko roślinne.
- W Ocenie Skutków Regulacji projektu przewiduje się, że zmiana ta zwiększy powierzchnię ubezpieczonych upraw rolnych o ok. 100 tys.
- Faktem jest że Związek po raz kolejny zwrócił się do ministerstwa rolnictwa o interwencję w prostej sprawie.
Rolnicy od wielu lat walczą o dopłaty do ubezpieczenia słonecznika i facelii
Krótko mówiąc na początku marca, Związek zwrócił się do ministra Kowalczyka z wnioskiem o objęcie facelii i słonecznika dopłatami. Dlaczego z taką determinacją związkowcy walczą o dopłaty do ubezpieczenia? Powód jest oczywisty – obie rośliny są bardzo wrażliwe na niekorzystne zjawiska pogodowe.
Bezpieczne przechowywanie środków ochrony roślin – jak robić to zgodnie z prawem?
Mimo dużego zainteresowania rolników uprawą facelii i słonecznika nie można, jak do tej pory, uzyskać zgody resortu rolnictwa na dopłaty do składek ubezpieczenia tych roślin. Chociaż obie rośliny są cenne dla rolników i pszczelarzy nie traktuje się ich równorzędnie z innymi uprawami. Facelia jest rośliną miododajną, a uprawa tego typu roślin jest bardzo potrzebna w naszym kraju, biorąc pod uwagę stan zdrowotności polskich rodów pszczelich. Wprowadzając dopłatę do składek z tytułu ubezpieczenia facelii zachęcamy polskich rolników do większej dbałości o pszczoły.Obie rośliny – zarówno słonecznik, jak i facelia – są bardzo wrażliwe na takie niekorzystne zjawiska pogodowe jak burza, deszcz nawalny, huragan czy grad, które powodują osypywanie się cennych nasion. Natomiast zgodnie z art. 3 ustawy, w terminie do dnia 15 lutego 2025 r., minister właściwy do spraw rolnictwa określi, w drodze rozporządzenia, maksymalne sumy ubezpieczenia na rok 2025 dla upraw słonecznika, facelii, gorczycy, lnu, konopi włóknistych, bobowatych drobnonasiennych i roślin zielarskich. Rolnicy od lat walczą o objęcie upraw słonecznika i facelii dopłatami do ubezpieczenia.
Ministerstwo Rolnictwa zapowiada dopłaty do ubezpieczenia upraw miododajnych facelii 2022
W tym roku sytuacja paszowa może być trudniejsza niż w latach poprzednich, choćby z powodu wojny na Ukrainie. Dodał, że Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych od lat uczestniczy w procesie wspierania ubezpieczeń rolniczych xauusd złoto zmienia się w stosunku do dolara amerykańskiego w naszym kraju. Zakład Ubezpieczeń Społecznych podał najniższą podstawę wymiaru składek oraz kwot składek na ubezpieczenia społeczne za miesiące styczeń – grudzień 2019 r.
Dopłaty do facelii i słonecznika
Przewiduje się – czytamy w uzasadnieniu – że w 2024 r. Kwota dopłat z budżetu państwa do składek producentów rolnych z tytułu zawarcia umów ubezpieczenia do upraw słonecznika, facelii, lnu i konopi włóknistych, bobowatych drobnonasiennych w uprawie jednorocznej, roślin zielarskich w uprawie jednorocznej, gorczycy i kukurydzy cukrowej wyniesie ok. 23,5 mln zł przy ubezpieczeniu powierzchni ok. 99,4 tys. Wprowadzone w projekcie zmiany to odpowiedź Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi na zgłaszane do niego liczne wnioski. Nie da się ukryć, że z roku na rok rośnie popularność upraw słonecznika, facelii, lnu, konopi, a także gryki, które stanowią bardzo ważny element w działalności rolniczej.
- Odpowiedź na pytanie, czy są dopłaty do facelii i słonecznika jest bardzo krótka – nie.
- Związek przekonuje, że zarówno słonecznik pastewny, jak i facelia, są roślinami, których uprawą rolnicy w naszym kraju są bardzo zainteresowani.
- Dopłata do składek z tytułu ubezpieczenia facelii ma zachęcić polskich rolników do większej dbałości o pszczoły.
- 4 pkt 4–7 i 10 tej ustawy, w odniesieniu do upraw słonecznika, facelii, gorczycy, lnu, konopi włóknistych, bobowatych drobnonasiennych lub roślin zielarskich, w terminie 60 dni od dnia wejścia w życie ustawy.
- Potrzeba jest pilna, bowiem w naszym kraju uprawa tych roślin, zwłaszcza słonecznika staje się coraz bardziej popularna.
Dopłata do składek z tytułu ubezpieczenia facelii ma zachęcić polskich rolników do większej dbałości o pszczoły. Jest ona tym bardziej uzasadniona z racji tego, że facelia jest bardzo wrażliwa na gwałtowne zjawiska pogodowe jak burza, ulewne deszcze, huragan czy grad. Projekt przewiduje też podniesienie z 65 do 70 proc. Umów ubezpieczenia od ryzyka wystąpienia skutków zdarzeń losowych w rolnictwie, zawartych po dniu wejścia w życie ustawy. Wszystko wskazuje na to, że cztery lata apeli i wniosków o wpisanie facelii i słonecznika na listę roślin objętych dopłatami do ubezpieczenia nie pójdą na marne.
Zmieniają się ministrowie a zmiana ustawy funkcjonuje wyłącznie w sferze niespełnionych obietnic. Odpowiedź na pytanie, czy są dopłaty do facelii i słonecznika jest bardzo krótka – nie. Dopłata do składki z tytułu ubezpieczenia upraw słonecznika, facelii, gorczycy, lnu, konopi włóknistych, bobowatych drobnonasiennych i roślin zielarskich wynosi 65 % składki do 1 ha uprawy. Głównym celem ustawy jest umożliwienie rolnikom uzyskania dopłat z budżetu państwa do składek ubezpieczeń upraw słonecznika, facelii, lnu, konopi włóknistych, bobowatych drobnonasiennych, gorczycy i roślin zielarskich oraz podwyższenie limitów stawek dopłat do ubezpieczenia upraw drzew i krzewów owocowych oraz truskawek.
Facelia i słonecznik z dopłatami do ubezpieczeń?
Zmiany te pozwolą ubezpieczenie szerszego katalogu upraw przez rolników. Zasilenie bilansu krajowego białka i zwiększenie upraw roślin miododajnych – to m.in. Argumenty Polskiego Związku Producentów Roślin Zbożowych przemawiające za objęciem upraw słonecznika i facelii dopłatami do składek z tytułu ubezpieczenia upraw rolnych i zwierząt gospodarskich. Związek przekonuje, że zarówno słonecznik pastewny, jak i facelia, są roślinami, których uprawą rolnicy w naszym kraju są bardzo zainteresowani.
Odpowiedź z resortu rolnictwa przyszła niespodziewanie, wręcz ekspresowo szybko. W tym temacie resort rolnictwa jeszcze nie udzielił odpowiedzi. W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Poza tym ustawa w art. 2 przewiduje, że zakłady ubezpieczeń, z którymi minister właściwy do spraw rolnictwa zawarł na 2025 r. Umowy w sprawie dopłat, o których mowa w art. 9 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach upraw rolnych i zwierząt gospodarskich, przedstawią temu ministrowi zaktualizowane oferty z warunkami ubezpieczenia upraw i zwierząt w zakresie, o którym mowa w art. 9 ust. 4 pkt 4–7 i 10 tej ustawy, w odniesieniu do upraw słonecznika, facelii, gorczycy, lnu, konopi włóknistych, bobowatych drobnonasiennych lub roślin zielarskich, w terminie 60 dni od dnia wejścia w życie ustawy.
Buraki cukrowe pod presją niskich cen. Rolnicy apelują o wsparcie
Poza tym można uprawiać ją na zielonkę lub zielony nawóz. Rolnicy chętnie ją uprawiają w międzyplonach ścierniskowych – nie wysusza gleby. Uprawa facelii jest szczególnie przydatna w płodozmianach z dużym udziałem rzepaku. Jest odporna na suszę i przymrozki nawet do -10°C. O dopisanie słonecznika czy facelii do katalogu upraw objętych dopłatami do składek ubezpieczenia z budżetu państwa rolnicy, w tym ci zrzeszeni w Polskim Związku Producentów Roślin Zbożowych, apelowali od dawna. Jak już informowaliśmy, do konsultacji społecznych przekazano rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie wysokości dopłat do składek z tytułu ubezpieczenia upraw rolnych i zwierząt gospodarskich w 2023 r.
Rolnicy zyskali dodatkowe miesiące na usunięcie azbestu z dachów
Działacze PZPRZ uważają, że słonecznik pastewny i facelia są roślinami cieszącymi się coraz większym zainteresowaniem rolników. Poza tym za słusznością ich wniosku przemawiają mocne argumenty. Po pierwsze, słonecznik to nie tylko roślina oleista lecz źródło białka roślinnego. Może on zastąpić importowane do kraju białko roślinne. Jego uprawa, przy odpowiednim podejściu, poprawia bilans krajowego białka. Po drugie facelia, będącą jedną z najbardziej miododajnych roślin, z pewnością korzystnie wpływa na stan polskiego pszczelarstwa.
Zwróciliśmy się do resortu rolnictwa o przygotowanie takich przepisów, które pozwolą na objęcie dopłatami do składek z tytułu ubezpieczenia upraw również takich roślin, jak słonecznik pastewny oraz facelia – informuje PZPRZ. Natomiast zgodnie z art. 6 ustawy przepisy art. 3 ust. 3 ustawy zmienianej w art. 1 w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą oraz przepisy art. 3 ust. Projekt przepisów w tej sprawie, opracowany przez ministerstwo rolnictwa, został w czwartek opublikowany na stronie Rządowego Centrum Legislacji i skierowany do konsultacji. Zakłada przede wszystkim objęcie dopłatami do ubezpieczeń upraw słonecznika, facelii, lnu, konopi włóknistych, bobowatych drobnonasiennych, gorczycy i roślin zielarskich. Dodatkowo wyodrębniono grykę i soję w celu doprecyzowania, że są to uprawy, które korzystają z dopłat do ich ubezpieczenia.
Burza, deszcz nawalny, huragan czy grad powodują osypywanie się cennych nasion. Dlatego już cztery lata temu PZPRZ zawnioskował do J. K. Ardanowskiego o dopisanie tych roślin do rozporządzenia, określającego wykaz roślin i wysokość dopłat do składek z tytułu ubezpieczenia upraw rolnych i zwierząt gospodarskich. To już cztery lata trwają starania Polskiego Związku Producentów Roślin Zbożowych o objęcie facelii i słonecznika dopłatami do składek z tytułu ubezpieczenia upraw rolnych i zwierząt gospodarskich.